Większość psów codziennie wypróżnia się według typowego harmonogramu. Pewnie znasz go już dobrze, na podstawie obserwacji ilości torebek na odchody, które zabierasz ze sobą na spacer, lub tego, ile razy Twój pupil domaga się wyjść na siusiu wczesnym rankiem. Obserwowanie normalnych zwyczajów związanych z wydalaniem psa może
Choć nikogo nie dziwi fakt, że pies szczeka, to między bajki można włożyć opinię, jakoby psy porozumiewały się za pomocą szczekania tak jak ludzie rozmową. Dlaczego niektóre psy uporczywie ujadają, gdy zostają same w domu? Co możemy na to zaradzić jako właściciele lub sąsiedzi takiego zwierzaka? Naukę zostawania w domu należy rozpocząć już od pierwszych dni psa w nowym domu. Kluczem do sukcesu jest stopniowe przyzwyczajanie zwierzaka do nieobecności właściciela i pomoc w ograniczeniu zbędnych emocji psa. Warto na początku zostawiać go na bardzo krótko i nie żegnać się ani nie witać z nim zbyt jednak tak, że nauka nie przynosi pożądanego rezultatu lub w ogóle nie mieliśmy okazji przejść tego procesu z psem. Jeśli nasz zwierzak zaczyna szczekać, gdy tylko wychodzimy z domu i kontynuuje serenadę do naszego powrotu, mamy poważny problem. Ważne jest, aby jak najszybciej na to zareagować i tym samym nie utrwalać w naszym czworonogu tego zachowania. Im szybciej wychwycimy kłopot, tym większa szansa, że uda nam się sprawnie oduczyć psa ujadania. - Psy ujadają z różnych powodów: zaczynając od nudy, nieumiejętnie przeprowadzonej wcześniej nauki spokojnego zostawania w domu czy nadmiaru psiej energii, a kończąc na lęku separacyjnym - tłumaczy Alicja Buzikiewicz-Hewelt, trener z Ira Facta Szkolenia Psów. - W zależności od przyczyny, stosujemy różne rozwiązania dopasowane indywidualnie do naszego "szczekacza". Warto przyjrzeć się naszej aktywności z psem i przed wyjściem na dłużej wziąć psa na spacer bądź zapewnić mu taką aktywność, dzięki której straci nieco energii i podczas naszej nieobecności będzie odpoczywał. Innym rozwiązaniem "doraźnym" na tego typu problemy są różnego rodzaju zabawki. Najpopularniejsze są te z możliwością umieszczenia w nich jedzenia, do którego pies ma utrudniony dostęp, mające na celu zająć i zmęczyć zwierzę. Świetnie sprawdzają się też wszelkie naturalne gryzaki, choć z reguły zajmują psy na nieco krócej. Typy łasuchów na pewno skuszą się na taki kompromis. Jeśli mamy do czynienia z psem "szczekaczem-niszczycielem" bądź z psem mającym lęk związany z pozostawaniem w samotności - warto zastanowić się nad zastosowaniem klatki. Trzeba jednak pamiętać, że absolutnie nie wprowadzamy tam od razu psa i nie zamykamy drzwiczek - taka praktyka przyniosłaby więcej szkody niż pożytku. Klatka musi być wcześniej przez kilka tygodni uwarunkowana treningiem tak, by pies ją lubił i czuł się w niej bezpiecznie. Wielu psom to ograniczenie przestrzeni bardzo pomaga - uspokajają się i czują się komfortowo pod nieobecność właściciela. Szczekający sąsiadZ problemem możemy spotkać się także od drugiej strony, jako sąsiedzi głośnego psa. W przypadku mieszkania w bloku uporczywe, powtarzające się ujadanie w ciągu dnia może stać się prawdziwą udręką. Czy jako zmęczeni mieszkańcy możemy cokolwiek zrobić w tej sytuacji? Na pewno bardzo złym pomysłem jest podchodzenie do drzwi i próba samodzielnego uspokajania psa - wszelkiego rodzaju pukanie, uderzanie w drzwi albo krzyczenie do psa nie przyniesie pożądanego rezultatu, a w dłuższej perspektywie czasu z pewnością pogłębi problem. Pomóc może... życzliwa rozmowa z właścicielem psa. Czasem najprostsze rozwiązania są najlepsze - sąsiad może najzwyczajniej w świecie nie zdawać sobie sprawy z tego, że jego zwierzak szczeka pod jego nieobecność. Jeśli wyrazi chęć zmiany tego kłopotliwego stanu rzeczy, okażmy odrobinę empatii i dajmy mu czas. Nie spodziewajmy się, że problem zostanie rozwiązany w kilka dni - najpewniej będzie to dłuższy proces. Jednak przecież decydując się na życie w mieście, w bloku wielomieszkaniowym, nie możemy nie brać pod uwagę współegzystowania z innymi lokatorami. Wszystko ma jednak swoją granicę i jeśli nie widzimy poprawy sytuacji, możemy poprosić o wsparcie z zewnątrz. Pomoc z zewnątrzSytuacja komplikuje się, jeśli właściciel psa nie wykazuje ani cienia chęci do przyuczenia psa dobrych manier. Kolejnym krokiem z naszej strony może być wówczas zwrócenie się do administracji budynku. Pomóc może też straż Obowiązki osób utrzymujących zwierzęta domowe określone zostały w rozdziale 6 Regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie miasta Gdańska (Uchwała nr VI/95/15 Rady Miasta Gdańska z dnia 26 lutego 2015 r.). Zobowiązuje on właścicieli do sprawowania opieki nad zwierzętami w sposób wykluczający zagrożenie bezpieczeństwa lub uciążliwość dla zwierząt i ludzi oraz niedopuszczanie do zakłócania ciszy i spokoju przez zwierzęta - wskazuje Robert Kacprzak, młodszy inspektor ds. kontaktu z mediami Straży Miejskiej w Gdańsku. I dodaje: - Strażnicy interweniują wtedy, gdy dostaną zgłoszenie od osoby, zdaniem której szczekanie psa jest uciążliwe. W razie konfliktu sąsiedzkiego często podejmują się roli mediatorów. Jeśli są przesłanki, że mogło zostać popełnione wykroczenie, przygotowują wniosek o ukaranie do sądu. Osoba zgłaszająca musi jednak chcieć świadczyć przed sądem. Warto podkreślić, że strażnicy nie mają uprawnień do podejmowania interwencji w domach i mieszkaniach. Ma je policja.
Kupy bez leków były tłuste - takie, jakby je polać olejem. Pies miał apetyt taki, że po zjedzeniu michy był wstanie zjeść drugą, trzecią, a pewnie i piątą porcję, gdyby mu ktoś pozwolił, a przy tym stale chudł. Był rekordzistą w liczbie kup na spacerze - potrafił ich zrobić 5 podczas jednego wyjścia.
Pies wymiotuje nie bez powodu. Każdemu właścicielowi zdarzyło się martwić o zdrowie swojego pupila, w końcu zależy nam, by psiaki przez jak najdłuższy czas cieszyły się dobrym zdrowiem, czemu służy odpowiednia profilaktyka. Oczywiście nie zawsze wymioty muszą oznaczać poważną dolegliwość, ale nasza czujność jest w stanie zaoszczędzić zwierzęciu dużo bólu i nieprzyjemności. Co zatem warto wiedzieć? Jakie rodzaje wymiotów powinny zaniepokoić? Dlaczego pies wymiotuje? I przede wszystkim – co zrobić gdy pies wymiotuje? Wymioty u psa a wrażliwy układ pokarmowy Zapewne nie raz, nie dwa zdarzyło się, że pies wymiotował niestrawionym jedzeniem. Przyczyny tego zjawiska mogą być różne, ale warto zaznaczyć, że mimo tego, że nasi ukochani pupile pochodzą od dzikich przodków, obecnie mają z nimi niewiele wspólnego, szczególnie tyczy się to psów rasowych, których układ pokarmowy potrafi być niezwykle wrażliwy. Dzicy przodkowie polowali i zadowalali się pokarmem, który akurat udało się złapać. Było to konieczne by przeżyć. Współcześnie natomiast sprawa ma się zgoła inaczej – zjadanie tego, co akurat się przytrafi albo karmienie psa resztkami ze stołu może skutkować tym, że pies wymiotuje po jedzeniu. Dlatego bardzo ważne jest, by karmić psiaka karmą dobraną do jego potrzeb i ewentualnych dolegliwości. W razie wątpliwości zawsze warto skonsultować się z weterynarzem. Zanim jednak przejdziemy do opisu rodzajów wymiotów u psów i ich możliwych przyczyn, warto na początku zaznaczyć ważne rozróżnienie pomiędzy wymiotami a zwracaniem pokarmu. Wymioty u psa są odruchem opróżniania żołądka z pokarmu, z kolei zwracanie jest pozbyciem się pokarmu, który nie zdążył dotrzeć jeszcze do żołądka, przez co jest pokryty śliną i charakteryzuje się obojętnym pH. Wymioty są sterowane przez układ nerwowy, a konkretnie przez ośrodki wymiotne znajdujące się w pniu mózgu (w tworze siatkowatym). Sygnały docierające do wspomnianego ośrodka docierają z różnych miejsc psiego organizmu, między innymi z: – jamy brzusznej, – klatki piersiowej,– górnych dróg oddechowych, – gardła. Jak widzimy, wymioty u psa nie zawsze muszą być odpowiedzią układu pokarmowego na drażniący czynnik. Mogą być spowodowane stanem zapalnym trzustki, wątroby, a także nerek. Mogą być również odpowiedzią na przyjęcie przez psa toksycznych substancji, ale również objawem choroby lokomocyjnej. Często zdarza się również, że pies wymiotuje po doznaniu urazu, czy podczas gorączki. Może się również okazać, że pies jest uczulony na jakieś substancje zawarte w przyjmowanych przez niego pokarmach. Przy każdorazowym przypadku wymiotów należy zwierzaka uważnie obserwować, bowiem przedłużające się wymioty mogą doprowadzić do odwodnienia organizmu, które jest stanem zagrażającym życiu – dobrze wiedzieć, że im pies mniejszy i młodszy, tym bardziej i szybciej jest narażony na odwodnienie. Czym zatem pies może wymiotować i jak możemy mu pomóc? Pies wymiotuje pianą W tym wypadku tak naprawdę pies wymiotuje śliną. Najczęściej powodem takich wymiotów jest choroba gardła, czy zapalenie migdałków. Podczas występowania stanu zapalnego pies odkrztusza i kaszle, ponieważ odczuwa irytujące go drażnienie tego odcinka. W tym rodzaju wymiotów nie pracują mięśnie brzucha, ani nie wydala się treść pokarmowa. Kiedy pies wymiotuje pianą, mogą temu towarzyszyć również takie objawy jak: – apatia, – brak apetytu, – wyżej wspomniana gorączka. Pies wymiotuje żółtą pianą Jeśli Twój pies wymiotuje żółtą pianą, musisz zabrać go do weterynarza, ponieważ tak jak w przypadku wymiotowania żółcią, jest to objaw wydalania pokarmu z dwunastnicy, co jest przyczyną poważnych stanów zapalnych. Pies wymiotuje białą pianą Zauważenie, że Twój pies wymiotuje białą pianą może naprawdę zaniepokoić. Przyczyną takiego stanu rzeczy może być również zapalenie gardła i migdałków. Możesz również zauważyć charczenie i odkrztuszanie śliny. Sprawa ma się tak samo w przypadku, gdy szczeniak wymiotuje pianą. Pies wymiotuje żółcią Jeśli zdarzy się, że Twój pies wymiotuje żółcią, jest to powodem usuwania pokarmu z dwunastnicy, któremu towarzyszą stany zapalne jelit czy żołądka. Zatem jeśli Twój pies wymiotuje żółcią i jest osowiały, należy natychmiast zabrać go do weterynarza. Ten rodzaj wymiotów zawsze wymaga pogłębionej diagnostyki. Jeśli masz w domu małego psiaka i szczeniak wymiotuje żółcią, należy również pędzić do weterynarza tak szybko, jak tylko się da, nie zwiastuje to bowiem niczego dobrego. Pies wymiotuje krwią Gdy Twój pies wymiotuje krwią, świadczy to o krwotoku wewnętrznym i należy w takiej sytuacji niezwłocznie udać się do weterynarza! W drodze do lekarza obserwuj uważnie zwierzaka, każda informacja może się przydać podczas ustalania diagnozy. Warto również przyjrzeć się samej krwi, jaką ma strukturę i kolor? Kiedy się pojawiła? Pies wymiotuje śluzem Gdy zauważymy wymioty śluzem, oznacza to, że żołądek psa był pusty i po prostu nie ma czym wymiotować. Zdarza się to pod koniec wymiotów, lub kiedy zwierzak nie zdążył jeszcze niczego zjeść, a coś pobudziło jego układ nerwowy do wymiotów. Wymioty u psa a wrażliwy układ pokarmowy Zapewne nie raz, nie dwa zdarzyło się, że pies wymiotował niestrawionym jedzeniem. Przyczyny tego zjawiska mogą być różne, ale warto zaznaczyć, że mimo tego, że nasi ukochani pupile pochodzą od dzikich przodków, obecnie mają z nimi niewiele wspólnego, szczególnie tyczy się to psów rasowych, których układ pokarmowy potrafi być niezwykle wrażliwy. Dzicy przodkowie polowali i zadowalali się pokarmem, który akurat udało się złapać. Było to konieczne by przeżyć. Współcześnie natomiast sprawa ma się zgoła inaczej – zjadanie tego, co akurat się przytrafi albo karmienie psa resztkami ze stołu może skutkować tym, że pies wymiotuje po jedzeniu. Dlatego bardzo ważne jest, by karmić psiaka karmą dobraną do jego potrzeb i ewentualnych dolegliwości. W razie wątpliwości zawsze warto skonsultować się z weterynarzem. Co zrobić jak pies wymiotuje? Kiedy pies wymiotuje, często zastanawiamy się jak mu pomóc. Najlepszym rozwiązaniem będzie wizyta u weterynarza, który najlepiej określi źródło problemu. Jednak zanim do niego dotrzesz, warto zaopatrzyć psa w stały dostęp do wody, będzie to pomocne w uniknięciu odwodnienia. Warto wiedzieć, że czasami niektóre psy po wymiotach unikają jedzenia przez około 1 – 2 dni i w ten sposób próbują się same wyleczyć (co czasami się faktycznie udaje!). Jednak mimo wszystko warto skonsultować się w weterynarzem, by mieć pewność, że zwierzakowi nie dolega nic poważnego. Wyróżniamy trzy rodzaje wymiotów: 1. jednorazowe – jak nazwa wskazuje, zdarzają się raz, możesz np. zauważyć, że pies wymiotuje jedzeniem, 2. ostre – trwają przez kilka dni i pojawiają się nagle, 3. przewlekłe – mogą męczyć psa nawet przez trzy tygodnie. Ostre i przewlekłe są jasnym sygnałem do tego, by zabrać zwierzaka na wizytę u weterynarza, który zlokalizuje źródło problemu. Zapisz się na newsletter!Szczotkowanie psiej sierści jest nie tylko dobrym sposobem na budowanie więzi między psem a jego właścicielem. To także znakomity sposób na pielęgnację futra Twojego pupila, szczególnie wtedy, gdy Twój pies zrzuca sierść. Szczotkowanie futra Twojego psa pozwoli Ci usunąć sporą liczbę martwych włosów.
Dlaczego pies załatwia się w domu? Najczęstszym problemem współczesnych opiekunów psów jest nietrzymanie moczu przez ich pupili. Problem sikania w domu pojawia się równie często u małych ras, jak i dużych. Zarówno u psów adoptowanych, jak i wziętych z hodowli. Dziś odpowiemy na pytanie, dlaczego pies załatwia się w domu? Damy też kilka podstawowych, ale skutecznych rad jak temu zaradzić. Dlaczego pies załatwia się w domu? może jest chory Pies sika w domu – Może jest chory? Nie ma co owijać w bawełnę. Najczęstszą przyczyną nietrzymania moczu jest choroba. Pies może być przeziębiony, może mieć kamienie struwitowe, cukrzyce, itp. Nietrzymanie moczu może być również pierwszym objawem ropomacicza. Jeśli Twój dorosły pies nagle zaczął w domu siusiać koniecznie idź do lekarza weterynarii. Zaleci on konkretne badanie moczu oraz krwi. Koszt badania moczu: około 30 PLN Koszt badania krwi: 80 PLN Nie krzycz na psa, Twoja złość może tylko potęgować problem moczenia. Moczenie jest często wynikiem silnego stresu, podobnie jak u dzieci. Lepiej poświęć energię na naukę psa czystości – pozytywne metody są długotrwałe i przyjemne dla obydwu stron na przykład dawanie ciasteczka za siusiu na dworze! Najczęstsze przyczyny, dlaczego pies sika w domu? U szczeniąt: brak nauki toalety czy też błędna nauka toalety w domu. Jeśli pies za długo sikał na miękką matę . Wiedz, że będzie nauczony siusiania na równie miękkie podłoża, takie jak np: dywan. Za krótkie spacery. Pies potrzebuje węszyć i mieć odpowiednie warunki do toalety. Pamiętaj, że spacer 2-3 minuty nie pozwoli psu na całkowite opróżnienie pęcherza! Pies siusia w domu, ponieważ nie wytrzymuje jego zwieracz – klatka zmusza psa do treningu zwieraczy Nie został nauczony siusiania na dworze, problem szczeniąt i psów adoptowanych. Poświęć kilka dni na naukę siusiania na dworze. Za każdym razem jak pies załatwi się na dworze – pochwal go i daj smakołyk. Pies siusia ze stresu – zmiany w domu, przeprowadzka, hałas, zbyt mało zajęć dla psa, inne zwierzę w domu. Jeśli to stres jest przyczyną, sprawdź czym się denerwuje Twój pupil? Czy samotnością, a może lęk przed obcymi? Pomyśl o konsultacji behawioralnej! obroża wyciszająca dla zestresowanych psów Niektóre choroby zwiększają pragnienie i wydalanie. Tak jest w przypadku cukrzycy. Również choroby układu moczowego, jak chociażby przeziębienie pęcherza sprawia, że pies nie wytrzymuje i leje na naszą podłogę. Dlaczego pies załatwia się w domu? U szczeniąt problem nietrzymania moczu jest dość częsty, łatwo mimo wszystko nauczyć psa toalety, Jak nauczyć szczeniaka toalety? Szczeniaki załatwiają się zawsze po zabawie, po przebudzeniu i po jedzeniu. Wykorzystajmy ten schemat i zaraz po zabieraj psa na spacer. Po jedzeniu odczekaj 15-20 minut. Pamiętaj o nagrodzie dla pieska, za każdym razem, kiedy pies załatwi się poza domem, chwal go! Po toalecie nie idź z psem od razu do domu, aby nie skojarzył toalety z zakończeniem spaceru. Pamiętaj, że dla psa spacer jest przyjemnością, dlatego po siusianiu pochodź z nim jeszcze przez chwilę aby powęszył. Kiedy pies siusia powiedz, zrób siusiu..Zawsze używaj tego samego słowa, dzięki temu nauczysz psa siusiać na zawołanie. Wyprowadzaj psa na częste spacery, jeśli nie możesz mu tego zapewnić pomyśl o usłudze petsiter Co zrobić, gdy szczeniak nasika w domu? Jest kilka złotych zasad, które obowiązują każdego opiekuna psa. Pierwsza z nich brzmi: nie krzycz na psa. także Nie wkładaj jego nosa w plamę moczu. Pies nie może się Ciebie bać! Twoje wybuchy złości pokażą mu tylko, że ma niezrównoważonego opiekuna. Natomiast wiedz, że pies potrzebuje jasnych komunikatów a w złości wypowiadamy za dużo słów. Dla naszego i psa dobra najlepiej w ciszy sprzątnąć, usuwając zapach moczu. W tym celu możesz skorzystać z gotowych na rynku środków dezynfekujących. Można również usunąć zapach i brud za pomocą domowych sposobów: woda z sodą oczyszczoną, a następnie woda z octem. Na czas nauki czystości lepiej pozwijać cenne dywany i maty z podłogi. Pewne jest, że Twój piesek chętniej załatwi się na miękki dywan a niżeli zimną podłogę. Jeśli pies stale siusia w jedno miejsce, możesz temu zaradzić. Na miejscu, gdzie pies siusia najczęściej połóż jego legowisko, albo miseczkę . Jeśli musisz wychodzić na kilka godzin – zastanów się nad klatką dla psów. Klatka kennelowa to doskonałe narzędzie treningowe. Posłuży nie tylko do nauki czystości. O zaletach klatki pisaliśmy tutaj: klatka kennelowa dla psa Użycie klatki zmusi psa do kontroli nad swoim pęcherzem, bo zwierzę nie załatwia się tam gdzie śpi. Nasza rada: nie zostawiaj szczeniaka w klatce na dłużej jak 2 godziny dziennie. Często to nasza miłość do psów sprawia, że pupile cierpią. Nie są samodzielne i mają problem np.: z zostawaniem w domu. Czasem warto „wypchnąć pisklaka z gniazda by nauczył się fruwać”… Co zrobić, gdy dorosły pies nasiusia w domu? Bardzo często powodem, dla którego pies siusia w domu, jest jego zły stan zdrowia. Nie zaszkodzi zbadać psu mocz, po to, by wykluczyć schorzenia i choroby. Jeśli pies jest zdrowy: trzeba będzie przeanalizować zachowanie i okoliczności, w których występuje moczenie. Jeśli pies załatwia się w czasie lub po wizycie gości… Może to znaczyć, że nie umie kontrolować swoich emocji względem obcych. Warto wtedy poćwiczyć spokojne reakcje nim przyjdą goście. Jeśli pies siusia pod naszą nieobecność, być może się boi? Jeśli pies się boi samotności, to znaczy, że nie nie został do niej przyzwyczajony, itd. Za każdym razem kiedy przyczyną jest zachowanie psa – lepiej poprosić doświadczonego szkoleniowca, by pokazał jak przywrócić równowagę w waszym domostwie. Czy Twój pies ciągle chodzi za Tobą, nawet do łazienki? Czy ciągle go drapiesz i bawisz się z nim? Nie masz chwili dla siebie, bo pies jest jak Twój cień? Jeśli tak, to znaczy, że on nie umie odpoczywać! Jest ciągle pobudzony. Dla jego dobra musisz nauczyć go samotności, będąc jeszcze w domu. Zarezerwuj co najmniej godzinę dziennie na trening samotności. Najłatwiej skorzystać z pomocy tych przedmiotów: klatki kennelowej, albo bramki którą montujesz w dowolnym miejscu w mieszkaniu, odgraniczając od siebie pieska. Nie musisz kupować bramki specjalnej dla psa, możesz skorzystać również z tych pomocy stworzonych dla młodych rodziców. O czym należy pamiętać Plamy moczu na ulubionym dywanie, czy podłodze mogą nieco zniszczyć naszą relację z psem. Najlepiej zapobiegać niż leczyć. Nasze porady są z życia wzięte oraz sprawdzone. Jednak nie są w stanie na odległość przewidzieć, co naprawdę dolega Twojemu psu. Dla pewności skontaktuj się z dobrym specjalistą. Warto wybierać tylko sprawdzonych zoopsychologów, behawiorystów. Unikaj jak ognia szkoleniowców, którzy nie rozumieją potrzeb psów. Jeśli ktoś oferuje Ci 5-sekundowe rozwiązania w postaci – obroży elektrycznych czy kolczatek. Dla dobra psa – uciekaj!
Daj mu możliwość spędzenia energii na zdrowy sposób, co może zmniejszyć skłonność do jedzenia kupy. 3. Utrzymywanie czystości. Staraj się utrzymywać czystość w miejscach, gdzie przebywa Twój pies. Regularne sprzątanie i usuwanie odchodów może zmniejszyć pokusę dla psa do jedzenia kupy. Co zrobić, jeśli pies już zjadł kupę?Pod tym tytułem przedstawimy problem, który z pewnością jest znany wielu właścicielom psów różnych ras i w różnym wieku. Powodów, dla których pies nie chce jeść jest wiele. Często przyczyną braku apetytu jest choroba zwierzęcia i wtedy występuje wraz z innymi objawami. Niechęć do jedzenia u pieska może się również pojawić po szczepieniu, z powodu podróży w nieznane miejsce, przez uraz psychiczny lub zwykłą wybredność. Zanim więc zaczniesz wprowadzać jakieś zmiany w diecie psa zastanów się dobrze, bo być może tak naprawdę problem jest błahy. Jeżeli Twój pies nie ma żadnych objawów choroby, na początek proponuję spróbować coś urozmaicić, np. – może mieć przejawy braku apetytu bo dajesz mu tylko i wyłącznie suchą karmę lub -jeśli karmisz go wędlinami to nie chce jeść suchej karmy bo przecież czeka na kiełbasę. Jeśli więc Twój pies nie chce jeść, ponieważ jest wybredny, można zastosować szereg metod, które wyeliminują ten stan rzeczy i przywrócą prawidłowy wszystkim ograniczyć wydatki na smakołyki i powoli oduczać zwierzę od jedzenia wykwintnych pokarmów a już w żadnym wypadku nie dawać pamiętać o regularnym karmieniu psa. Dorosły pies powinien jeść raz bądź dwa razy dziennie. Podawanie kilku mniejszych porcji jest zalecane psom zagrożonym skrętem żołądka oraz psom pracującym o bardzo wysokim zapotrzebowaniu energetycznym. Należy pamiętać by nie karmić psa bezpośrednio przed treningiem bądź korzystnym sposobem na apetyt dla psa jest zabieranie go na spacer przed każdym posiłkiem i solidna dawka ćwiczeń. Dzięki temu pies będzie nie tylko zmęczony, ale przede wszystkim głodny. Powinien, zatem zjeść wszystko, co znajduje się na talerzu. Jak widzisz, że pies odchodzi od miski, przerywa jedzenie, konsekwentnie zabierasz nie powinien mieć non stop dostępu do pełnej miski; posiłki powinny być podawane w stałych porach, a niezjedzony pokarm należy zabrać po upływie 15 minut od podania (taki system ma wiele zalet, min. zapobiega wykształceniu u psa nawyku wybrzydzania, psuciu się jedzenia oraz wyraźnie stawia człowieka w pozycji przewodnika stada, który wydziela zasoby)Warto nauczyć psa aby porę jedzenia kojarzył z jakimś sygnałem. Może to być brzęk łyżki o miskę, gwizdnięcie czy klaśnięcie – obojętnie. Psy szybko się uczą, więc robiąc tak przez kilka dni pies to zapamięta, będzie wiedział, że to pora posiłku i przybiegnie do miski z każdego zakątka mieszkania lub może, że pies odmawia jedzenia, gdyż nie toleruje jakichś konkretnych składników, bądź pokarmów . Spróbujmy więc urozmaicić jego dietę tak by mógł wybrać pokarm jaki mu rzeczą jest zachowanie odpowiedniej higieny . Zawsze podajemy jedzenie w czystej misce. Jeżeli w misce pozostaną resztki z poprzedniego dnia, nie pozostawiamy ich i nie zmuszamy psa do konsumpcji z brudnego naczynia. Oczywiście, w żadnym razie nie powinniśmy posądzać psa o wybredność przed wykonaniem badań diagnostycznych wykluczających wszystkie choroby, bo jak zostało wspomniane na wstępie, zmniejszenie łaknienia często może świadczyć o rozwoju takich schorzeń jak: problemy z zębami i dziąsłami, które czynią rzucie niezwykle bolesną czynnością,infekcje, które sprawiają, że zapach i smak jedzenia wydają się bardzo odpychające,niestrawność,zaparcia,pies może cierpieć z powodu depresji,nagłe zmiany temperatury,pies może cierpieć z powodu zaburzeń hormonalnych,problemy związane z pracą organów wewnętrznych takich jak wątroba i nerki,choroby serca,nowotwory. Na zakończenie życzymy Waszym psiakom zdrowia i wilczego apetytu.Gdy pies przyzwyczajony do naszej stałej obecności nagle zostaje sam w domu, czuje strach i nie wie, co się dzieje. Pies jest zwierzęciem, które ceni sobie rutynę i przewidywalność. W przypadku nagłej zmiany harmonogramu dnia, pies może reagować stresem , który w efekcie może prowadzić do rozwinięcia u psa lęku separacyjnego i Karmę i akcesoria dla psa kup w e-sklepie Kakadu » Każdy pies liże swoje łapy. Zdarza się, że poczuje swędzenie bądź po prostu chce je wyczyścić. Problem pojawia się, gdy lizanie przybiera na częstotliwości i intensywności, a zwłaszcza gdy towarzyszy mu przygryzanie. Co może być przyczyną takiego zachowania? Kiedy trzeba się martwić się o łapy psa Jeśli nasz pupil często liże i gryzie swoje łapy, dokładnie się im przyjrzyjmy. Sprawdźmy, czy na skórze obecne są jakiekolwiek niepokojące objawy, takie jak zaczerwienienie, zdarty bądź wysuszony naskórek, krostki, guzki, rany, strupy. A może dostrzeżemy wbite między palcami bądź w poduszkę ciało obce, złamanego pazura bądź kleszcza. Bez względu na to, czy coś zauważymy, czy nie, konieczna jest wizyta u weterynarza. Gryzienie łap może być symptomem poważnych chorób. Powody gryzienia łap Jeśli powodem takiego zachowania nie jest wbite w skórę ciało obce czy kleszcz, wówczas przyczyn trzeba szukać gdzie indziej. Lizanie i gryzienie łap może wiązać się np. z alergią pokarmową. W takim przypadku specjalista może doradzić wprowadzenie diety eliminacyjnej, opartej na jednym produkcie, np. mięsie indyczym, i uważne obserwowanie, czy objawy ustępują. Jeśli tak – to dowód na to, że u podłoża gryzienia łap leży uczulenie, i wtedy konieczne będzie stopniowe wprowadzanie kolejnych produktów, tak aby stwierdzić, który rodzaj pokarmu jest źródłem alergii. Karma hipoalergiczna dla psa Nadmierne skupienie uwagi na łapach może być również efektem grzybiczej lub bakteryjnej infekcji skóry bądź rezultatem obecności pasożytów (np. świerzbowca bądź nużeńca). W celu postawienia diagnozy weterynarz zazwyczaj przeprowadzania analizę zeskrobin (zeskrobanej skóry do pierwszej krwi), czasem wykonywane jest także badanie krwi. W przypadku potwierdzenia – wdrożone zostaje odpowiednie leczenie farmakologiczne. Kolejną przyczyną, którą warto wziąć pod uwagę, szczególnie u starszych psów, są zmiany zwyrodnieniowe w obrębie łap, będące przyczyną bólu. Lekarz może wykonać wówczas badanie RTG. Nie należy lekceważyć również innej możliwej przyczyny: nadwyrężenia kręgosłupa szyjnego, np. na skutek zbyt silnego szarpania za smycz. Tego typu urazy mogą skutkować osłabionym czuciem w obrębie łap. Dość często zdarza się, że lizanie i gryzienie łap związane jest z zaburzeniami w sferze psychicznej psa, zazwyczaj o podłożu nerwicowym bądź depresyjnym. Gryzienie staje się więc natręctwem, które przynosi naszemu pupilowi chwilowe ukojenie, pomaga uwolnić nagromadzone emocje i stres. Być może jest to rezultat nudy. Zastanówmy się, czy zapewniamy psu odpowiednią dawkę ruchu i wspólnej zabawy. Jeśli więc weterynarz wykluczy podłoże somatyczne nawyku lizania i gryzienia łap, należy skonsultować się z psim behawiorystą. W przypadku gdy na łapach obecne są rany, lekarz może zalecić noszenie przez psa kołnierza, aby zapobiec dalszemu podgryzaniu i umożliwić ich zagojenie. ↓ PREPARATY DO PIELĘGNACJI PSICH ŁAP ↓ Zdjęcie: Zapisz się do newslettera, a otrzymasz 5% rabatu na zakupy! Super oferty e-sklepu Kakadu na Twój email atrakcyjne wyprzedaże ♥ wyjątkowe promocje ♥ kody rabatowe Profil autora na Google+ Powiązane artykułyTrzęsący się pies nie zawsze musi być chory. Jednak drgawki lub dreszcze u psa mogą świadczyć o poważnych problemach zdrowotnych. Jeśli takie objawy wystąpią u pupila, bezzwłocznie udaj się z nim do kliniki weterynaryjnej. Pamiętaj również o tym, że niezwykle istotna jest twoja reakcja oraz pierwsza pomoc.Zdrowie oznacza coś innego dla każdego zwierzęcia Oferujemy odpowiednie żywienie, które pomaga kotom i psom wieść zdrowsze życie. Zdrowie zwierząt towarzyszących podczas pandemii koronawirusa Wszyscy chcemy najlepszej ochrony zdrowia dla siebie, członków naszych rodzin oraz naszych zwierząt. W tych wyjątkowych okolicznościach, niezwykle ważne staje się więc znajomość oraz przestrzeganie dobrych praktyk ochrony zdrowia. Dowiedz się więcej Zdrowie jest delikatne Pierwszy rok ma kluczowe znaczenie dla zdrowia oraz rozwoju szczeniąt i kociąt. Żywienie na tym etapie wpłynie na ich zdrowie przez całe życie. Poznaj rasy Każda rasa jest wyjątkowa, podobnie jak jej wymagania zdrowotne. Uzyskaj porady i informacje na temat wybranej przez Ciebie rasy oraz dedykowanego dla niej żywienia. Naukowe podstawy zdrowego żywienia Opracowujemy precyzyjne receptury, pokrywające w pełni potrzeby pokarmowe danego zwierzęcia, które dzięki temu może się cieszyć możliwie najlepszym zdrowiem. Wykorzystujemy całą naszą wiedzę i z pasją angażujemy się w zapewnienie każdemu psu i kotu możliwie najlepszego żywienia. Więcej informacji Zdrowie to nasza pasja Firmę Royal Canin założył w 1968 roku lekarz weterynarii. Jego wizją była poprawa stanu zdrowia psów i kotów dzięki właściwemu żywieniu. Ta wizja nadal przyświeca jego następcom. O firmie Royal CaninWiększość rosnących w lesie grzybów nie jest trująca ani dla zwierząt, ani dla człowieka. Jednak jest kilka gatunków, których zjedzenie może doprowadzić do śmiertelnego zatrucia! Niestety niektóre są bardzo trudne do rozróżnienia z jadalnymi gatunkami. Muchomory – to najbardziej trujące grzyby, jakie można znaleźć w Strony: [1] 2 3 ... 5 Do dołu Drukuj Autor Wątek: Co zrobić kiedy pies rzuci się na właściciela ? (Przeczytany 79068 razy) Mieliscie kiedys taka sytuacje ? Bo ja niestety tak. Moj pies ugryzl mnie nie raz ale kilka....Po prostu sie rzucil kiedy cos mu sie nie sie tez na innych domownikow- mame....na tate tylko " klapnal zebami".Od malego nie byl uczony agresji.....a tym bardziej ze mam owczarka szkockiego collie. Nie chce go uspic, bo to moj przyjaciel od 6 lat i nie wyobrazam sobie gdyby ktoregos dnia po prostu go sie na kogos rzuci to potem caly dzien chodzi w kagancu....zdejmujemy mu kiedy chce sie napic lub cos rady nie wiem co mam robic:(Godzine temu rzucil sie na mnie, mam doslownie dziury w rekach, krwiaki...Od razu po tym dostal za swoje i nadal szczerzyl straszne, rzuca sie z zawzietoscia i agresja moj najlepszy przyjaciel dla ktorego zrobilabym kiedys taka sytuacje ?Prosilabym aby tutaj wypowiadaly sie osoby ktore maja z tego typu agresywnoscia do czynienia. Prosze, aby niektorzy nie pisali tutaj tego typu wypowiedzi : " moj pies nigdy nie byl i nie jest agresywny..." JA SZUKAM ODPOWIEDZI NA MOJE PYTANIE A NIE OPINII NA TEMAT WASZYCH PSOW. Zapisane Psy Górą -> Jeśli w niebie nie ma psów, To chcę pójść tam, Gdzie po śmierci idą one. olc!a Być może za dużo było mu wolno... Lub nauczył się egzekwować swoje zachcianki można szkolenie, tylko u porządnego szkoleniowca, bez szarpania, kolczatek etc. On musi się nauczyć wykonywania Waszych poleceń i współpracy z tym Ty jako jego właściciel decydujesz o wszystkim: kiedy jest zabawa, a kiedy odpoczynek, kiedy mizianie, gdzie on może leżeć a gdzie nie (żeby nie było takiej sytuacji że chcesz usiaść na foletu, który zajmuje pies, on warczy, a Ty się wycofujesz) kagańca nic nie pomoze na dłuższą metę, myślę, że lepiej byłoby go izolować po ataku na kilkanaście minut (gdziekolwiek go zamknąć, np na balkonie czy w osobnym pokoju), potem wypuścić, ignorować przez jakiś czas, jak znowu będzie się źle zachowywał to na balkon, a jak nie, to np zaproszenie do takich sytuacji z Belą nie miałam, raz tylko pokazała uzębienie mojemu tacie, ale to ze strachu. Zapisane TYlko ze nie wiem czy szkolenie w przypadku 6-letniego psa ma jakikolwiek poza tym, teraz jak Dago ma na sobie kaganiec i ma lezec w jednym miejscu to widac po nim ze to jest dla niego wlasciwa ktos wychodzi z domu, ten od razu wstaje i przepuszcza osobe ktora wychodzi z domu. « Ostatnia zmiana: 2005-07-09, 10:03 autor AziS » Zapisane Psy Górą -> Jeśli w niebie nie ma psów, To chcę pójść tam, Gdzie po śmierci idą one. Forum Zwierzaki olc!a Oczywiście, że zasadzie nie chodzi o super sprawne wykonywanie poleceń, tylko o to, żeby nauczył się z Tobą współpracować i nabrał szacunku do Ciebie i reszty w każdym wieku może się uczyć Zapisane Tylko że trudo bedzie wykorzenic takie zachowanie u 6 letniego psa, tym bardziej że : "nie zdarzyło sie to raz, nie kilka...".Czy sa jakiejs konkretne typy sytuacji kiedy Twój pies przejawia agresję?Od jak dawna tak sie zachowuje?czy jest z natury dominujący? Zapisane Szkolenie sens ma zawsze, tyle ze im pies straszy tym wiecej czasu potrzebuje. Czy on zawsze tak sie zachowywal? To wcale nie musi byc kwestia wychowania, psy, tak jak ludzie cierpia na rozne choroby psychiczne, np. po przebytej nosowce... sa lagodne, kochane i dobrze wychowane, a nagle im odbija i gryza na oslep. Zapisane w przeciwienstwie do Megi ( Szlachetnej Cholery) pozdrawiam...tylko nie wiem kogo...tzn. wiem, ze pozdrawiam Szlachetna Stara Karton i Szlachetna Kluche oraz Szlachetnego Milczacego z Wilkami. Podpisano: Szlachetna Jedza Podam kilka przykladow kiedy moj pies czesania ( nienawidzi byc czesany a niestety musi chociazby ze wzglegu na jego dluga siersc )- podczas wycierania mokrych lap po spacerze ( kiedy padal deszcz )-w zeszlym roku siedzialam na plazy z moim psem, niedaleko nas przeszla suczka, ktora miala zaczal sie wyrywac do ja go mocno szarpnelam i wtedy sie na mnie mycia zebow ( Dago mial sciagany kamien z zebow i teraz musi miec czesto zeby myte )Co do szczerzenia klow....to szczerzy je codziennie. Jak np kazemy mu wyjsc z pokoju, kiedy na niego krzycze bo np zrobil cos zle, kiedy kaze mu zejsc z tapczanu, kiedy go czesze, myje zeby, kiedy za mocno przytule.....Po tym wszystkim stwierdzam ze moj pies ma rozryta psyche. I tutaj sie potwierdza fakt ze z kazdego psa moze byc morderca, nie tylko amstaffy, rotweilery i inne ... ( ja oczywiscie nie twierdze ze one s mordercami - kiedys juz sie na ten temat wypowiadalam).Moj pies jest po prostu agresywny, pomimo tego ze to " lagodna rasa " jak widac - g*** prawda. Nikt go nie uczyl agresji NIGDY ! To byl zawsze nasz przyjaciel i nim pozostanie bo go nie uspie. Za bardzo go kocham. Nie mozna czegos zabijac z tego wzgledu bo jest zle. Postaram sie sama pomoc mojemu psu....bo wina tez lezy po mojej stronie - za duzo mu pozwalalam. Dago ma wstep do mojego lozka, czesto w nim spi, kiedy lezy na srodku pokoju to wszyscu domownicy go omijaja zamiast powiedziec mu zeby wstal. Dago sie czuje dominatorem w naszym domu i trzeba to ze kazdy peka ze smiechu na widok owczarka collie w kagancu .... szkoda tylko ze ludzie nie zdaja sobie sprawy jaki moj pies jest naprawde. Nie raz pogryzlby czlowieka przechodzacego obok mnie ... cale szczescie ze w miare szybko zareagowalam. « Ostatnia zmiana: 2005-07-09, 11:19 autor AziS » Zapisane Psy Górą -> Jeśli w niebie nie ma psów, To chcę pójść tam, Gdzie po śmierci idą one. Azis szkolenie ma sens z tego wzgledu ze ten pies ma drugie 6 lat przed soba..Zacznijcie od tego, zeby psina nie miala wstepu na meble, absolutnie, pomimo ze robi slodkie oczy stanowczo NIE ! nie mozesz na psa krzyczec ani bic bo to naprawde nic nie da, trzeba stanowczym, ostrym glosem powiedziec psu "Wyjdz " albo inna komende ktora mu dajecie .. od tego radze zaczac, za kazdym razem karcic stanowczym glosem, jezeli sie boisz zaloz psu kaganiec wtedy bedziesz pewniejsza, bo nie mozesz sie go bac.. on to wyczuje.. i tak jak pisze Olcia odizolowac go na kilka minut a pozniej nie zwracac na niego uwagi...No i nie glaszczcie psa gdy on tego sie domaga, nie baw sie z nim kiedy on tego chce.. to TY jako wlasciciel decydujesz kiedy zaczynacie i konczycie zabawe... czeka was ciezka praca, ale warto, bo widze ze Kochasz tego psa..PS. Owczarki szkockie Colli maja sklonnosci dominacyjne i widocznie trafilas na takiego osobnika, luki z przeszlosci dawaja znac, wiem cos o tym.. ale glowa do gory bedzie dobrze. Zapisane Możemy ocenić serce człowieka po tym, jak traktuje zwierzęta- Immanuel Kant Dziekuje Wam Zrobie tak, postaram sie wyeliminowac dominujace zachowania mojego psa...tak jak napisalyscie - zakaz wchodzenia na meble...i za kazde pokazanie zebow bedzie zamykany na jakis czas a potem to nie pomoze i Dago bedzie sie tak dalej zachowywac - szkolenie prawda, czasami boje sie mojego psa, boje sie go chwycic za kark bo w tym momencie jest nieobliczalny. Jestem przyzwyczajona ze niezaleznie od sytuacji moze mnie ugryzc. Moja mama sie go boi....od czasu kiedy ja natomiast pogryzl kilka razy....ale nadal sie narazam ( czyszcze mu zeby bez kaganca, czesze go...wyjmuje kleszcza )co mam zrobic, nikt tego nie zrobi za mnie. Ciezko mi sie pisze rekoma bo mam je cale pokaleczone. dago trafil mi nawet w paznokiec, zrobil sie krwiak ktory rozrosl sie poza plytke paznokciowa...boli to rozumiem dlaczego on jest taki....kupujemy mu najdrozsza karme dla psow, chodze z nim codziennie na sapcery po 2...3 godziny, ma zapewnione u nas wszytsko...a zachowuje sie tak a nie inaczej... « Ostatnia zmiana: 2005-07-09, 12:13 autor AziS » Zapisane Psy Górą -> Jeśli w niebie nie ma psów, To chcę pójść tam, Gdzie po śmierci idą one. Forum Zwierzaki olc!a Azis - on nie zdaje sobie sprawy, że kupujesz mu drogą karmę, pies nie zna wartości pieniądza. Nie oczekuj też od niego, że będzie 'wdzięczny' za spacery, pies nie myśli tak jak człowiek!Teraz to już zależy tylko od Twojej wytrwałości i cierpliwościii. Trzymam kciuki Zapisane Najwyraźniej pies uważa siebie za wyższego w hierarchii... Jak sama piesłaś pies ma wstęp do lóżka, leży sobie na dywanie i wszyscy go omijają. Zapewne pies zawsze przechodzi pierwszy przez uchylone drzwi, wchodzi na inne meble, dostaje jako pierwszy michę. Warto wybrac się na szkolenie- nie po to, aby nauczyć psa siadania czy leżenia, ale aby wyeliminowac agresję. Dobry szkoleniowiec doradzi, podpatrzy jak się mają relację między psam a człowiekiem. Doradzi, zapewne "obniuży poziom samooceny psa" A Ty też ingeruj w jego życie- warto nie wpuszczać psa na kanapy, lóżka czy inne meble, zawsze gdy jesz zamykać go w np. łazience i dopiero po skończeniu prze Ciebie jedzenia, dac psu miskę, a przed jej postawieniem na ziemii warto "udawać" jedzenie z miski (z początku lepiej, aby ktoś z domowników trzymał psa na smyczy, aby zapobiedz ewentualnemu atakowi). Pies nigdy nie może znajdować się wyżej Twojej głowy, musi drugi przechodzić przez drzwi. Jeżeli zaczepia Cię i chce się bawić, jeżeli nie masz ochoty olewasz go i idziesz w inne miejsce. Pamiętaj to Ty decydujesz o tym co będziecie robić, kiedy on będzie jadł, kiedy wyjdziecie choćby na spacer. Musisz psu uświadomić, że nie jets on najważniejszym członkiem rodziny. A jak? Opisałam szkolenie psa w wieku 6 lat ma sens i to ogromny. Wiadomo, że po szkoleniu pies nie stanie się aniołkiem- nalezy to codziennie trenować. Nie chodzic na szkolenie, ale samemu "przypominać" psu jego prawa, poprzez sposoby które podałam powyżej. Myślę, że będzie ok. Zapisane Pamietaj tez o tym, ze cala rodzina ma tak postepowac, bo inaczej bedzie tylko Ciebie traktowal jako ta "lepsza" a innych dalej bedzie gryzl. Podejrzewam, ze najwiekszy problem bedzie miala mama... Zapisane w przeciwienstwie do Megi ( Szlachetnej Cholery) pozdrawiam...tylko nie wiem kogo...tzn. wiem, ze pozdrawiam Szlachetna Stara Karton i Szlachetna Kluche oraz Szlachetnego Milczacego z Wilkami. Podpisano: Szlachetna Jedza AziS, pies wyczuwa wasz strach i to tylko umacnia go w przekonaniu że jest osobnikiem juz zostało powiedziane. Życze Ci przede wszystki powodzenia i duuzo cierpliwości i konsekwencji. Szczerze mówiąc to podziwiam Cie, bo ja naprawde nie wiem czy bym potrafiła kochać i poświęcac się psu... ktory w zamian za miche dobrego jedzenia, dach nad glową, opieke i dobre traktowanie potrafi sie tak odwdzieczać... Zapisane "Nie rozumiem dlaczego on jest taki....kupujemy mu najdrozsza karme dla psow, chodze z nim codziennie na sapcery po 2...3 godziny, ma zapewnione u nas wszytsko...a zachowuje sie tak a nie inaczej..."No niestety, jest rozpieszczony. Tak jak dzicko, spójrz, rodzice kupują mu najdrożesze zabawki, robią dla niego co chce, a ono nie jest wdzięczne, tylko robi się "ważniakiem"... Podobnie z psem tylko na innej zasadzie... Ale poćwicz z nim, pokaż, że to ty żadzisz w tym domu, aha i rodzicom powiedz, żeby go ignorowali jak cos chce (bo pewnie na wiecej nie ma szans... to rodzice ) Zapisane zachwiana równowaga w stadzie...i kropka. Ewentualnie coś z psychą psa, to też nie wykluczone. Zapisane pozdrawiam wszystkich miłośników kundelków, i nie tylko:) Forum Zwierzaki Flaś Znam Daga i raczej powiedziałbym, że tu o hierarchie chodzi. Zapisane Dalmafreciak AziS, a od kiedy Dago zachowuje się w ten sposób...? Zapisane Od kilku lat. Za duzo mu pozwalala...ale dosyc tego. Moj wlasny pies nie bedzie mnie tyranizowal...Od dzisiaj biore sie za Niego. I nawet juz lapie...Kiedy przechodze przez przedpokoj, on wstaje i usuwa sie na bok. To jest juz cos Zapisane Psy Górą -> Jeśli w niebie nie ma psów, To chcę pójść tam, Gdzie po śmierci idą one. AziS i jeszcze pochwala dla calej rodziny, ze nie oddaliscie psa, bo z reguly tak ludzie postepuja, nie ma co ukrywac blad lezal po waszej stronie, ale takze wy mozecie go naprawic i wierze w to ze wam sie uda !! a przynjaniej zmniejszyc jego agresje w pewnym stopniu Moj pies tez kiedys mnie gryzl, nie moglam go wziasc na rece, zrzucic z kanapy itp. tez mialam rece pogryzione ale jak poczytalam o wychwaniu to skutki sa, z tym ze moj pies ma lat 13 a wtedy mozemial z 10 teraz juz mnie nie gryzie, a przynajmniej jak ugryzie to zdaza sie to niezbiernie zadko...po dzien dzisiejszy warczy gdy chce usiasc sobie obok mamy a on tam siedzi, ale nie mozna sie psa bac tylko stanowczo go skarcic i na ziemie.. jakos sobie radzimy Zapisane Możemy ocenić serce człowieka po tym, jak traktuje zwierzęta- Immanuel Kant Jeśli tak jest, to gratuluje, to o czymś świadczy...życzę dalszych postępów Zapisane pozdrawiam wszystkich miłośników kundelków, i nie tylko:) Weronyka Azis na dobry poczatek proponuj przeczytać książkę np. "okiem psa" Fishera, a następnie wykastrować psa, co obniży jego temperament, a później stosuj sie do rad moich poprzedników piszących w tym topiku, po za udawaniem ,ze jesz z jego miski, bo to na razie za bardzo niebezpieczne. Zamiast tego poprostu zjedz cokolwiek na jego oczach np. kanapke, a dopiero wtedy podaj mu miske. Ale o takich rzeczach więcej poczytasz w książce którą Ci polecam na poczatku tego postu. Powodzenia Zapisane Forum Zwierzaki Nacia Ja znam taki przypadek, kiedy chow-chow, ktory zawsze był łagodny rzucił sie na swojego własciciela, wyrwał mu kawał mięsa z nogi... musieli go uśpić. Ale to nie jest moim zdaniem dobre rozwiązanie, tresura na pewno da wiecej. Jesli naprawde kochasz tyego psa, to wierze , że na pewno ci sie uda:) Zapisane Vizsla Zapisane Po pierwsze to czytalam ta ksiazke...a po drugie nie wykastruje mojego psa. I niech to bedzie dla wszystkich jasne. dago to nie kot ktory obsikuje wszytsko co sie znajduje na okolo i nie kotka ktora cala noc wyje bo chce kocura. W zeszlym roku moj pies zostal tatusiem ( szczesliwym tatusiem, wszystkie szczeniaki znalazly dom i serca ktore je pokochaly ). Nie planuje zakladanie kolejnej rodziny, bo wiem ze w schronisku duzo psow czeka na dom... a nie bede specjalnie rozmnazac bo chca szczeniaka dwie osoby a co z reszta. kontakt z moim psem. Przytulam sie do niego tylko wtedy kiedy ja chce, nie on. dago ma zakaz wchodzenia na lozko...na spacerze idzie kolo nogi a na wydany przeze mnie rozkaz moze np oddalic sie troche ode mnie. Nie myslcie sobie ze katuje Daga i praktycznie nic mu nie wolno. Na poczatku tak bedzie, zeby pies poczul ze ja mam nad nim przewage....jesli bedzie robil postepy ( a juz je robi ) , zluzuje troche i bedzie mu wolno wiecej. Narazie jest tak jak ja chce. Zapisane Psy Górą -> Jeśli w niebie nie ma psów, To chcę pójść tam, Gdzie po śmierci idą one. polna_mysza a Twój psiak ma papiery i reproduktora ?? Zapisane "dago to nie kot ktory obsikuje wszytsko co sie znajduje na okolo i nie kotka ktora cala noc wyje bo chce kocura"Eee... co to ma do rzeczy? Też się męczy, że nie może postępowąć wedłog swoich instynktów... Zapisane Azis, sama stwierdziłaś że Twoj pies ma "rozrytą psyche" , nie pomyślałamś o tym że on mógl przekazać to swojim dzieciom? Ja nie wiem po co mnożyc niezrównoważone psychicznie psy z którymi sa takie problemy... Zapisane przede wszytskim przestan na niego krzyczec, i szarpac. Obchodz sie znim tak by nie czul sie zagrozony, pojdz na szkolenie, ale takie gdzie nie uzywa sie kolczatek, lancuszkow zaciskowych, itp. Uzywaj smakolykow, za dobre zachowania, i wtedy gdy go czeszesz, musisz mu pokazac ze czesanie moze byc przyjemne, albo przynajmniej akceptowalne, -w jednej rece smakolyki, ktorw podajesz co chwila, w drugiej-grzebien ktorym powoli i delikatnie czeszesz. Tak samo jak zobaczy suke z cieczka i sie do niej wyrywa, nie szarp, to pogarsza sytuacje, sama to wiesz, zawolaj go milo, miej jakies nagrody jesli zwroci na Ciebie uwage, jesli nie -trzymaj mocno smycz, i nie szarp go przede wszystkim... i tak podobnie z reszta zachowan. Trudno Ci bedzie to wszytsko odkrecic. daje CI jeszcze link gdzie mozesz poczytac sobie nieco o psiej agresji, i jak jej Forum Zwierzaki Powiedzialam ze ma rozryta psyche poniewaz bylam na niego czlowiek w zlosci mowi ( pisze ) rozne rzeczy. Dlatego nie czepiajcie mi sie o slowka. Moj pies moze i jest niezrownowazony, ale ta ceche nabyl, nie jest ona wada co pieskow to cos wam powiem : suczka urodzila 9 szczeniaczkow.... ale niestety - pieski zaczely zdychac. Znajomi zabrali suczke do weterynarza....przeszla przez mase zastrzykow. Ledwo co ja uratowali. Ocalaly tylko 2 pieski , suczka i samiec. Suczka zostala wydana w bardzo dobre rece. A samczyk zostal u naszych znajomych. Pieski sa lagodne, brak jakichkolwiek oznak agresji, oddane swojemu wlascicielowi, brak checi dominacji. Mysle ze bedzie wszystko dobrze, ze ludzie ktorzy ich wychowuja nie popelnia bledow jakie popelnilam co do smakolykow to moj pies nie lubi zadnych dropsikow, kosteczek, cukierkow etc. Po prostu tego nie zje. Dla niego nagroda to jest zabawa z pileczka ( jego ulubiona zabawka ). Aha, kiedy moj pies widzi suczke - nic go nie powstrzyma. To jest instynkt , to jest od niego silniejsze. I nie pomoze zadne lagodne slowo. A wtedy trzymalam mocno smycz..ale on sie ciagle wyrywal. A z tego wzgledu ze nie mogl do niej podejsc ( bo mu to uniemozliwialam ), po prostu sie odwrocil i z cala zawzietoscia rzucil sie na mnie."dago to nie kot ktory obsikuje wszytsko co sie znajduje na okolo i nie kotka ktora cala noc wyje bo chce kocura"Eee... co to ma do rzeczy? Też się męczy, że nie może postępow±ć wedłog swoich instynktów... To co proponujesz? Moze wykastrowac wszytskie psy zeby nie szalaly na widok lub zapach suczki z cieczka a Twój psiak ma papiery i reproduktora ??O tym juz pisalam w dziale o " OWCZAREK SZKOCKI COLLIE ". Poczytaj to sie dowiesz.[BETTY] jeszcze raz dziekuje za ksiazke i za linka, przyda sie « Ostatnia zmiana: 2005-07-14, 00:02 autor AziS » Zapisane Psy Górą -> Jeśli w niebie nie ma psów, To chcę pójść tam, Gdzie po śmierci idą one. Chodzi mi o to, że skoro i tak nie chcesz już żeby był tatusiem (bo tak zrozumiałam), to dlaczego go nie wykastroeawć... (Choć strach... )"A co do smakolykow to moj pies nie lubi zadnych dropsikow, kosteczek, cukierkow etc. Po prostu tego nie zje. Dla niego nagroda to jest zabawa z pileczka ( jego ulubiona zabawka )."No to używaj tego. Ważne, że wogóle coś może być dla niego nagrodą. (Mój pies np. niczego nie uznaje.) Zapisane
Zdarzają się też przypadki, że jest to spowodowane stresem lub silnym treningiem. W rzadkich przypadkach przewracanie się może być spowodowane zatruciem lub reakcją alergiczną na pokarm albo leki. Jeśli po podaniu środków pies traci równowagę i wymiotuje, konieczna jest pilna konsultacja z weterynarzem.
Jeśli zastanawiasz się dlaczego pies je trawę, w pierwszej kolejności zastanów się, czy często sięga po wyselekcjonowane źdźbła, czy po prostu zjada całą trawę na swojej drodze? A może podgryza kępki trawy kiedy tylko ma taką możliwość? Powodów dla których pies je trawę może być kilka, najważniejszym jest fakt, że jedzenie trawy nie jest dla psa szkodliwe, a do tego jest to jego normalne zachowanie. Powody, nie do końca wyjaśnione, dają się jednak podzielić na kilka kategorii. Pamiętaj, aby nie zabraniać psu jedzenia trawy, ale uważać na jej jakość. Należy uważać na trawę pryskaną środkami ochrony roślin, pestycydami, traktowaną nawozami. Wiele z takich preparatów jest niebezpiecznych dla zwierząt. Dlaczego pies je trawę? Powód 1 – zachowanie instynktowne Jedzenie trawy może być próbą poradzenia sobie przez psa z problemami trawiennymi. Jeżeli Twój pies zjada niewielkie ilości trawy, po czym ją zwraca – instynktownie próbuje tą metodą wywołać u siebie wymioty. Powodem mogą być zaburzenia żołądkowe spowodowane czymś, co wcześniej zjadł lub połknął. W takim przypadku psy zazwyczaj zjadają trawę jak szybko to możliwe, nie skupiając się nawet na jej gryzieniu. Uznaje się, że długie źdźbła drażnią przełyk psa, co wywołuje u niego właśnie odruch wymiotny. Uwaga! Jeżeli Twój pies ma problemy ze zwymiotowaniem i nie może wyrzucić z siebie treści pokarmowej lub jedzenie trawy i wymiotowanie powtarza się, należy udać się z psem do weterynarza. Jeżeli zjada trawę, zwraca, a potem zachowuje się i czuje normalnie, raczej nie ma powodów do obaw. Powód 2 – zapędy behawioralne, przyjemność Pies może chętnie zjadać trawę podczas spaceru czy przebywania na świeżym powietrzu z czystych przyczyn lubienia jej smaku, zabijania czasu, ciekawości. Jeżeli w takich przypadkach nie występują żadne negatywne skutki takiego zachowania psa – nie ma się czym martwić. Jeżeli jednak problem bywa uciążliwy lub występują skutki takiego jedzenia trawy, należy skonsultować się z weterynarzem. Powód 3 – niedobory pokarmowe Pomimo tego, że pies może być karmiony odpowiednio dla siebie zbilansowaną karmą w odpowiednich dawkach, samodzielnie próbuje uzupełnić swoją dietę dodatkowo gryząc trawę. W opinii weterynarzy to najczęstszy powód takiego zachowania. Może jednak być to sygnał, że warto przemyśleć dietę naszego psa i wzbogacić ją o niezbędne dla niego lub jego trybu życia (lub pracy!) elementy. Powód 4 – nieznane przyczyny W wielu przypadkach niewiadomą pozostaje pociąg psa do trawy. W takich sytuacjach należy bacznie obserwować psa i konsultować wszelkie zmiany jego zdrowia lub zachowania z weterynarzem. Pytania, które warto zadać sobie w przypadku zjadania trawy przez psa: Czy pies je trawę łapczywie? Czy pies wymiotuje po zjedzeniu trawy? Czy da się zauważyć w tym zachowaniu jakiś schemat? Na przykład czy pies je trawę także wtedy, gdy nie zjada swoich codziennych posiłków? Jeżeli Twoje odpowiedzi na dwa pierwsze pytania brzmią “nie” – prawdopodobnie nie ma powodów do zmartwień. Jeżeli jednak odpowiedziałeś/odpowiedziałaś “tak”, a zwłaszcza na trzecie pytanie, należy bacznie obserwować psa i skonsultować jego zachowanie i stan zdrowia z lekarzem weterynarii. Zobacz też: Dlaczego pies nie chce jeść? Pytania pomocnicze zaczerpnięto ze strony Prawa autorskie. Artykuł stanowi własność serwisu i jest chroniony prawami autorskimi. Dozwolone jest udostępnianie bezpośredniego odnośnika do niniejszego artykułu w mediach społecznościowych oraz na stronach internetowych. Kopiowanie, wykorzystywanie artykułu w całości lub części bez pisemnej zgody właściciela serwisu jest zabronione i może być ścigane prawnie. Zdjęcie:Twój pies szczeka - co zrobić żeby przestał? Najbardziej uciążliwym problemem, z jakim przychodzi się zmierzyć właścicielom psów (i ich sąsiadom), jest uporczywa wokalizacja. Szczekanie, wycie i ponaglanie to coś, co potrafi bardzo zmęczyć nawet najbardziej kochające zwierzęta osoby.Gdy pies załatwia się w domu, będąc malutkim szczeniaczkiem, właściciele są w stanie to zaakceptować. Gdy mija czas, oczekują, że i minie chęć u malucha na załatwianie swych potrzeb w mieszkaniu. Gdy i te oczekiwania nie są spełnione u juniora, czy dorosłego czworonoga, pojawia się problem. Jeśli chodzi o maluszka, prawdopodobnie nie nauczył się w odpowiednim czasie, między 3. a 16. tygodniem życia, załatwiać na określonym miejscu. Szczeniak wie, że nie należy załatwiać się w swoim gnieżdzie, jednak pojęcie gniazda u zwierzaka w tym okresie różni się od naszego. To właściciel, eliminując oczywiście przyczyny chorobowe, uczy szczeniaka, gdzie ma udać się w celach fizjologicznych. Można zrobić to dwuetapowo: najpierw nauka załatwiania na matę, potem na zewnątrz lub od razu na zewnątrz domu. Szczeniak załatwia się zwykle po drzemce, zabawie lub jedzeniu. Zachowuje się w okreslony sposób, szukając dogodnego miejsca. To jest ten moment, na który naleźy zwrócić uwagę I szybko pokazać maluchowi, gdzie ma się udać. To mozolna, ale skuteczna praca. Konsekwencja i spokój opiekuna dają szybkie efekty. Nagroda za załatwienie potrzeby wzmacnia chęć, by spełnić oczekiwania darczyńcy. Gdy szczeniak jednak załatwi swoją potrzebę nie w tym miejscu, co trzeba, nalezy skutecznie umyć powierzchnię, pozbawiającą podłogę zapachu i wytrzeć do sucha. Czasami dzieje się tak, że pies załatwia się w domu z innych przyczyn: strach, stres, choroba, dominujący samiec w okolicy. Należy zrezygnować z kar, tylko wzmacniać pozytywnie. Gdy po załatwieniu potrzeby, właściciel karci psa, jest już za późno. Pies nie będzie kojarzył zachowania opiekuna z tym, co zrobił. Może wręcz zacząć chować się, by załatwić potrzebę, ukrywając ją przed swoim Panem lub szybko zjadać odchody, by “pozbyć się śladów”. Gdy w trakcie załątwiania się coś wystraszyło psa: huk peterdy, wrzask, gwizdek lub inny pies, potem załatwianie swych potrzeb moze kojarzyć z dużym stresem. Są psy, mające problem z załatwianiem się w miejscach, gdzie jest dużo psów, ludzi. Jeśli tak się dzieje, nieśmiały czworonóg może rezygnować z załatwiania się poza domem I czynić to w spokojnym miejscu, po przybyciu do domu właśnie. Często jest tak, że zapach innych psów motywuje malucha, by brać przykład z innych. Spacer z psem powinien być rytuałem. Jeżeli nasz pies utrwalił nawyk sikania w domu, to niezwykle kluczowe w nauce jest utrzymanie rutyny. Każdego dnia, o tej samej porze, te same czynności spowodują, że pies zacznie uczyć się tych zachowań. Musi być pod kontrolą I stałą obserwacją, w zasięgu wzroku i blisko. Gdy wykazuje oznaki, że chce załatwić się, wychodzimy od razu na zewnątrz. Rutyna też dotyczy zachowań przed spacerem. Ubieranie się, branie smyczy, nakładanie obroży, branie kluczy, otwieranie drzwi są dla psa sygnałem do wyjścia. Właściciel musi być przygotowany do natychmiastowego wyjścia i szybkiej reakcji. Gdy mimo to pies, po wyjsciu na spacer nie załatwi się, po powrocie do domu, trzeba sytuację powtórzyć i wyjść jeszcze raz. Wtedy jest duże prawdopodobieństwo, że już zrobi to, co trzeba, na zewnątrz. Prowadzenie psa w miejsca oznaczone zapachem innych psów jest też sposobem. Latarnie, słupki, murki to drogowskazy, przy których właściciel powinien zatrzymać się i dać psu je powąchać. Nie należy od razu po załątwieniu się wracać z psem do domu, bo zrozumie to jako zakończenie spaceru. Będzie zatem odwlekał ten moment lub wcale nie załatwi się. Samce dorosłe, niekiedy suki również, czując zapach innego osobnika poprawiają go zapachem swoim. Są zwolennicy tego, by maty wynieść na zewnątrz. Zapach da sygnał psu do wykonania zadania. Są też osoby, które potrafią nauczyć psa załatwiania się na komendę. W momencie danej czynności dowolne hasło „załatw się” “teraz” “siku” wypowiadane za każdym razem przez przewodnika utrwali się i wtedy, jeśli zabraknie czasu na dłuższy spacer lub staniemy na chwilę postoju podczas jazdy samochodem, przyda się, by pies zadziałał w sposób dla nas oczekiwany. Każda z opisanych metod będzie skuteczna, gdy właściciel nie podda się i w sposób konsekwentny zrealizuje plan. Nie mówimy tytaj o psach, które z innych ważnych powodów załatwiają się w domu (np. nietrzymanie moczu, problemy z jelitami, niedowład, wiek psa). W takich przypadkach problem załatwiania się w domu nie jest priorytetem lub staje się niemożliwy do realizacji. EskarabahoseBvrx.